Logo Kopalni
 

Podziękowanie

Panu

Zygmuntowi Kubasikowi



Strona główna

Zarys historii Kopalni

Profile geologiczne wysadu solnego "Wapno"
Mapy wyrobisk górniczych

Katastrofa górnicza

Wapno po katastrofie

Współczesne Wapno

Książka o Kopalni

Makieta Kopalni Soli

Kopalnia dziś...

Łukęcin dziś...



Panie Zygmuncie!

 

Trudne są chwile pożegnań, bo coś ściska za gardło i łza kręci się w oku. Czas pożegnań to czas podsumowań, refleksji, zadumy.

Z tego miejsca chciałem Panie Zygmuncie podziękować Tobie za 7-letnią współpracę na rzecz upowszechniania górnictwa gipsowego i solnego w Wapnie.

Choć nigdy nie byłeś górnikiem, ani ja nim nie byłem, to motywem przewodnim dla naszych działań była Kopalnia. Byłeś Panie Zygmuncie inspiratorem wszelkich działań mających przybliżyć to, co wydarzyło się w Wapnie w pamiętnym roku 1977. Chciałeś by nareszcie awaria wodna Kopalni i katastrofa górnicza osiedla Wapno ujrzała prawdziwe światło dzienne, bez domysłów, dociekań, spekulacji. To głównie dzięki Tobie Panie Zygmuncie powstała książka o historii Kopalni, strona internetowa, na którą zaglądają dziś ludzie z odległych zakątków Polski i świata. Miałeś to coś w sobie, co potrafiło zagonić do działania.

Choć jako historykowi „gdybać” nie wypada, odstępując od tej maksymy powiem jedno: Gdyby nie Ty, Panie Zygmuncie, dziś tego by nie było.

Można było Cię słuchać i słuchać, szczególnie jeśli idzie o mało znane epizody dotyczące dziejów Wapna i Ludzi tu żyjących.

Oprowadziliśmy po kopalnianych pustostanach niejedną grupę turystów. Tam też poznaliśmy reżysera Jerzego Jernasa, którego zainspirowaliśmy do zrobienia dla Wapna filmu. Filmu, który zatytułował „Bohaterowie z Wapna”. Jednym z Nich byłeś Ty Panie Zygmuncie! Wiedząc o Twojej chorobie, wraz z Jurkiem i ekipą filmową szukaliśmy jakiegoś sposobu i fortela, aby wyciągnąć Cię przed kamerę. Udało się. Bo jakiż to byłby film bez Pana wiedzy, bez Pana humoru? Pana barwnej narracji? Bardzo chciał Pan, by przez Wapno przeszła górnicza orkiestra. 28 sierpnia ubiegłego roku w godzinach popołudniowych to marzenie stało się faktem, choć już bez Twojego Panie Zygmuncie udziału.

Panie Zygmuncie, dziś żegnamy Cię jako „Bohatera z Wapna”.

Film „Bohaterowie z Wapna” nie był bynajmniej jedynym ubiegłorocznym przedsięwzięciem mającym na celu przybliżenie naszej lokalnej historii.

Mniej więcej w połowie ubiegłego roku dyskutowaliśmy jakby tu upamiętnić rok 2011, tak, aby znów motywem przewodnim była Kopalnia.

I znów dzięki Tobie się udało.

Odszedłeś Panie Zygmuncie w momencie niezwykłym. W 100 rocznicę rozpoczęcia budowy Kopalni Soli im. Tadeusza Kościuszki w Wapnie, miejsca nam niezwykle bliskiego, które zaowocowało naszą przyjaźnią i wzajemnym szacunkiem.

Żegnaj mój Wielki Przyjacielu i Drogowskazie działań.

Tekst pożegnania miałem przy sobie na uroczystościach pogrzebowych. Jednak nie miałem siły go przeczytać.

 

 

 

 

Pamiątki po Kopalni
Tradycje górnicze

Fotogaleria

Ze zbiorów prywatnych

WSPOMNIENIA

30-lecie KATASTROFY

Aktualności

Księga Gości

Forum dyskusyjne

Ciekawe strony

Podsumowanie "Solnego Mostu"

Prezentacje

związane z historią Kopalni


Nowe działy naszej strony:

Moi Przyjaciele:

PPH GIPSICO

 

Zespół muzyczny Bayer

 

Wapno.info

 

PPHU DAWPOL