Przemówienie
Prezesa
Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Wapno
Leonarda Przesławskiego
Leonard Przesławski Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Wapno |
Panowie Przewodniczący, Wysoka Rado, Zaproszeni Goście, Droga Młodzieży, Mieszkańcy Wapna Dzisiejsza Sesja ma charakter wyjątkowy. O tym była już wcześniej mowa. Nim doszło do dzisiejszego spotkania, wielu ludzi naszej gminy poświęciło swój wolny czas, by przygotować tę uroczystość, która ma nieco inny charakter niż zwyczajne uroczystości, bo jak się można cieszyć z tego, że 30 lat temu nastąpiła największa na skalę europejską katastrofa górnicza, która pozbawiła wielu ludzi mieszkania, pracy i spowodowała trwałe rozstanie się z tą miejscowością. A jednak czas leczy rany, a ta wymowna data 5 sierpnia 1977 roku jest dla starszego pokolenia mieszkańców Wapna na trwałe wyryta w pamięci. Właśnie takie okrągłe rocznice skłaniają nas wszystkich do tego, by spotkać się i powspominać tamte czasy, by przypomnieć sobie raczej te dobre momenty, choć jak pamiętamy, wiało wtedy grozą. Droga młodzieży, kiedy patrzę na Was i przypomnę sobie jak w waszym wieku biegł mi czas, to zdaję sobie sprawę, że dla Was to, o czym mówimy tutaj dzisiaj jest okresem bardzo odległym, ale wierzcie mi i Waszym rodzicom, dziadkom, ze tak naprawdę nie jest. Jak żywa jest pamięć ludzi, którzy przeżyli tamte czasy mogliście się przekonać biorąc udział w projekcie pod nazwą "Solny Most", który był realizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Wapno w ramach programu partnerskiego Fundacji PZU i Akademii rozwoju Filantropii w Polsce o nazwie Łączymy Pokolenia. Te dwie instytucje w miesiącu kwietniu ubiegłego roku ogłosiły konkurs grantowy na realizację programu, jakim jest łączenie pokoleń ludzi starszych i młodzieży. Kolega Stefan Grzegorski - wiceprezes Stowarzyszenia przyjechał do mnie i zainteresował mnie tą propozycją, to od razu, po kilku jego wstępnych słowach zaczęliśmy zgodnie widzieć koncepcję realizacji wejścia w ten temat. Swoje myśli przedstawiliśmy na posiedzeniu zarządu, który przygotował wstępną koncepcję opartą na wspomnieniach czasów związanych z górnictwem na naszym terenie, jego świetnością oraz z jego katastrofalnym upadkiem. Ponieważ realizacja projektu wiąże się zawsze z własnymi kosztami, nie omieszkaliśmy podzielić się tym ze wszystkimi członkami Stowarzyszenia, by uzyskać zgodę na ewentualną realizację projektu. Przygotowany fachowo pod każdym względem przez Kolegę Stefana Grzegorskiego projekt uzyskał wysoką ocenę w oczach fundatorów i na 230 wniosków nasz znalazł się wśród 25 nagrodzonych. otrzymaliśmy 20 tyś. złotych. Do tego dołożyliśmy 2222,00 zł. z naszych funduszy, za które udało nam się zrealizować zaplanowane zadania. Głównym celem naszego projektu było zapewnienie współpracy osób starszych z młodzieżą, na bazie nie wymuszonej działalności edukacyjno-kulturalnej. Natomiast celami pośrednimi była wzajemna nauka i wymiana doświadczeń, umożliwienie seniorom dostępu do nowych technologii informatycznych, utworzenie izby tradycji poświęconej byłej kopalni soli, założenie strony internetowej poświęconej kopalni, wykonanie makiety przedstawiającej wygląd byłej kopalni, napisanie i wydanie w ilości 500 egzemplarzy książki o historii kopalni. Ta współpraca międzypokoleniowa polegała na tym, że młodzież przeprowadzała wywiady z seniorami w celu pozyskania informacji o historii kopali, wspólnie zbierano dokumenty, zdjęcia i wszelkie pamiątki poświęcone kopalni, przygotowano stronę internetową, pomagano seniorom poznać obsługę komputerów i korzystania z Internetu, wykonano makietę byłej kopalni, wykonano stałą ekspozycję pamiątek poświęconych kopalni. Te wszystkie działania polegały na wspólnych spotkaniach i wycieczkach młodzieży i seniorów, których w sumie w okresie 9 miesięcy odbyliśmy 27. Planowaliśmy, że cały ten projekt obejmie swym zasięgiem 44 osoby w tym 22 uczniów szkoły gimnazjalnej i 22 osoby powyżej 60-tego roku życia. W praktyce okazało się, że tych osób zainteresowanych pośrednio było wiele więcej. W miarę jak rozpowszechniał się projekt, przybywało chętnych, którzy chcieli uczestniczyć w projekcie. Nie będę ukrywał, że Zarząd Stowarzyszenia obawiał się o frekwencję na spotkaniach. Obawy jednak się nie potwierdziły i choć nie zawsze była ona 100%, to jednak można uznać ją za zadowalającą. Efektem tych naszych wspólnych spotkań było przede wszystkim budowanie więzi międzypokoleniowej, którą umownie nazwaliśmy "Solny Most". Po jakimś czasie, kiedy w Wapnie ktoś użył tych słów wiadomo było o co chodzi. Zaangażowanie niektórych osób było tak duże, że nieraz swym zasięgiem przekraczało to, co sobie zaplanowaliśmy. Przykładem może być bardzo duże zaangażowanie pana Zenona Rejmenta, który zadeklarował się bezinteresownie wykonać model maszyny wyciągowej. Będzie ją można obejrzeć w Izbie Pamięci. Dzielnie wspierała go w tych działaniach jego żona, która jako jedna z seniorek uczestniczyła prawie we wszystkich naszych spotkaniach. Właśnie w tym momencie pozwolę sobie w imieniu wszystkich członków Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Wapno na złożenie gorących podziękowań Wszystkim Uczestnikom projektu "Solny Most". Dziękuję fundatorom, Zarządowi Fundacji PZU i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce za bardzo duże wsparcie finansowe bez którego nie byłoby możliwe zrealizowanie tego, co zostało zrobione. Koordynatorowi projektu Stefanowi Grzegorskiemu za bardzo duże zaangażowanie i całokształt prac związanych z projektem, duże brawa kolego Stefanie. Wójtowi gminy Wapno Andrzejowi Bąkowi za przygotowanie i udostępnianie pomieszczeń na Izbę Pamięci. Marcinowi Lisieckiemu, autorowi książki Kopalnia wczoraj i dziś oraz autorowi strony internetowej za to, że zechciał z nami współpracować. Eugeniuszowi Jusze za szkolenia rzeźbiarskie i wykonanie makiety kopalni soli. Bogusławie Grzegorskiej za pomoc w przygotowaniu projektu, urządzeniu Izby Pamięci, przeprowadzeniu konkursu na okładkę książki i codziennym wspieraniu koordynatora w jego działaniach. Maciejowi Rysce za pomoc młodzieży w przeprowadzaniu wywiadów. Marii Kubisz za fachowe prowadzenie dokumentacji finansowej realizowanego projektu. Zygmuntowi Kubasikowi za stały udział, bogatą wiedzę, koordynowanie kontaktów z osobami, które ściśle były związane z kopalnią.\ Halinie i Grzegorzowi Pietrzyckim za stałą pomoc, dobre rady, systematyczne uczestnictwo w projekcie. Renacie Żarnowskiej i Brygidzie Dziergas opiekunkom wolontariuszy za opiekę nad młodzieżą i wszelką pomoc. Byłemu dyrektorowi Zdzisławowi Konce, byłemu Naczelnikowi gminy Wapno Tadeuszowi Kramerowi, Reginie Gawrońskiej, Jadwidze Sierszulskiej, Wandzie Kaiser, Wojciechowi Muszyńskiemu za przyjęcie zaproszenia na wieczory wspomnień. Zbigniewowi Barankowi, Jerzemu Czajkowskiemu, Stefanowi Góreckiemu, Andrzejowi Jóźwiakowi, Piotrowi Kolonko, Jerzemu Kruszce, Tadeuszowi Lempce, Annie Michalak, Bolesławowi Olejnikowi, Kazimierzowi Rogalińskiemu, Stanisławowi Strzeleckiemu, Mieczysławowi Synorackiemu, Stanisławowi Szejnerowi, Eugeniuszowi Szopińskiemu, Henrykowi Wesołowskiemu i Mirosławowi Wojcińskiemu za udzielenie wywiadów, które ukazały się w książce o dziejach kopalni. Karolinie Grajek, Ilonie Frasz, Darii Rajnik, Annie Baczyńskiej, Tomaszowi Żarnowskiemu, Roksanie Kurz, Adriannie Kozłowskiej, jagodzie Olejnik, Annie Dawidowicz, Łukaszowi Sturmie, Annie Olszewskiej, Milenie Strzeleckiej, Monice Wiertel, Elżbiecie Dawidowicz, Markowi Rysce za przeprowadzenie wywiadów i ich spisanie. Dyrektorowi Szkoły Grzegorzowi Pietrzyckiemu, kierownikowi Warsztatu Terapii Zajęciowej Lucynie Ostapiuk, wójtowi Andrzejowi Bąkowi za udostępnianie pomieszczeń. Zenonowi Rejmentowi, Sylwestrowi Kantorskiemu, Eugeniuszowi Szopińskiemu, Zbigniewowi Wiśniewskiemu za najbardziej systematyczny udział w realizacji projektu. Radzie Gminy za wszelkie wsparcie. Dyrektorowi Kosińskiemu za uratowanie niektórych pamiątek, a Mirosławowi Wojcińskiemu za bogatą serię zdjęć. Zbigniewowi Grabowskiemu za wiersze, a Zbigniewowi Zarankowi za opracowanie muzyczne. Wszystkim ludziom, którzy dostarczyli pamiątki związane z kopalnią. Pozwólcie Państwo, ze w bardzo szczególny sposób podziękuję byłym mieszkańcom Wapna, których los tragedii sprzed 30 laty rzucił do Kłodawy. To właśnie oni na czele z Anną Michalak w wyjątkowy sposób przyjęli nas w Kłodawie, ugościli nas w szczególny sposób, nawiązali z nami stałe kontakty, wsparli finansowo w kwocie 300 zł. nasze projektowe przedsięwzięcie, a nade wszystko zechcieli przyjąć zaproszenie i są w tym szczególnym dniu dzisiaj z nami. Dziękujemy Wam serdecznie i życzymy miłego pobytu w Wapnie. Kończąc pragnę przeprosić tych, o których ewentualnie zapomniałem i nie wymieniłem podczas podziękowań, ale jak już wcześniej wspomniałem "Solny Most" nie tylko istnieje w samym Wapnie, lecz działania doprowadziły do tego, że "Solny Most" połączył nas z Kłodawą, Wągrowcem, Poznaniem, Wałbrzychem, Janowce, Warszawą, że coraz więcej ludzi interesuje się tym, co wydarzyło się na naszej ziemiprzed 30 laty. Dziękuję za uwagę i serdecznie zapraszam Wszystkich na otwarcie Izby Pamięci. Proszę o jej zwiedzenie oraz wpisanie się do księgi pamiątkowej.
Leonard Przesławski. |